Zorganizowanie półkolonii w dobie pandemii nie było łatwym wyzwaniem, jednak podjęliśmy się tego i chyba możemy pochwalić się niezłym sukcesem 😀
W tym roku półkolonie miały miejsce zarówno w lipcu, jak i w sierpniu. Odbyło się osiem turnusów, w czterech terminach, za każdym razem w dwóch miejscach w Sali Damrota 5 w Pilchowicach i w Domu Kultury w Żernicy. Letnim wypoczynkiem zostało objętych prawie 100 młodych mieszkańców naszej Gminy. Koszt półkolonii wyniósł zaledwie 150 zł, a uczestnicy wzięli udział w kilku warsztatach, byli na dwóch wycieczkach, a ostatni dzień spędzili w plenerze w hawajskich klimatach.
Program półkolonii był tak skonstruowany, że każdy mógł znaleźć dla siebie coś interesującego.
Młodzi ludzie mogli wziąć udział w warsztatach:
W tym roku półkolonie miały miejsce zarówno w lipcu, jak i w sierpniu. Odbyło się osiem turnusów, w czterech terminach, za każdym razem w dwóch miejscach w Sali Damrota 5 w Pilchowicach i w Domu Kultury w Żernicy. Letnim wypoczynkiem zostało objętych prawie 100 młodych mieszkańców naszej Gminy. Koszt półkolonii wyniósł zaledwie 150 zł, a uczestnicy wzięli udział w kilku warsztatach, byli na dwóch wycieczkach, a ostatni dzień spędzili w plenerze w hawajskich klimatach.
Program półkolonii był tak skonstruowany, że każdy mógł znaleźć dla siebie coś interesującego.
Młodzi ludzie mogli wziąć udział w warsztatach:
– integracyjnych, gdzie poznali się bliżej, mogli odkryć swoje pasje i mocne strony, wzmocnić kreatywne myślenie;
– krawieckich, gdzie wykonały przecudne kokoszki, nadając im imiona i tworząc ich historię;
– mydełkowych, gdzie stworzyli własne, pachnące mydełka;
– artystycznych, tworząc żelowe świeczki, wypełnione kolorowymi ozdóbkami;
– kamyczkowych, dołączając do akcji #kamyczki na fb;
– hawajskich – przygotowywali hawajskie drinki, wzięli udział w konkurencjach sportowych z kokosem i wodą w tle, w pokazie mody hawajskiej z elementami recyclingu oraz w disco 😀
Nie zabrakło oczywiście gier i zabaw sportowych. Były podchody, turniej badmintona, dwa ognie, kolorowe bańki mydlane, itp.
Jak zwykle – ogromnym zainteresowaniem cieszyły się – wyjazdowe wycieczki. Bielski, drewniany „Park w Dechę” okazał się świetnym miejscem, niemal dla każdego uczestnika. Tam wędrowali po parku linowym, o rożnych poziomach trudności, szaleli na trampolinach, wielkich zjeżdżalniach, łańcuchowych huśtawkach. Dzielnie przebyli trasę na szczyt Dębowiec, gdzie czekały ich zjazdy na torze saneczkowym i przepyszne pierogi 😀 Niektórym półkolonistom pogoda pokrzyżowała plany i zamiast do Bielska pojechali do Aquaparku w Tarnowskich Górach, gdzie wodna moc atrakcji zapewniona, więc nikomu nie było przykro z powodu chłodniejszego dnia. Bo trzeba dodać, że pogoda dopisywała nam niemal cały czas. Najbardziej cieszyła nas w piątki, kiedy to obie półkolonie spotykały się na boisku w Kuźni Nieborowskiej czy w Młynówce w Leboszowicach. W ostatni dzień – uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i medale, a grom i zabawom nie było końca 😉
Jak zwykle – ogromnym zainteresowaniem cieszyły się – wyjazdowe wycieczki. Bielski, drewniany „Park w Dechę” okazał się świetnym miejscem, niemal dla każdego uczestnika. Tam wędrowali po parku linowym, o rożnych poziomach trudności, szaleli na trampolinach, wielkich zjeżdżalniach, łańcuchowych huśtawkach. Dzielnie przebyli trasę na szczyt Dębowiec, gdzie czekały ich zjazdy na torze saneczkowym i przepyszne pierogi 😀 Niektórym półkolonistom pogoda pokrzyżowała plany i zamiast do Bielska pojechali do Aquaparku w Tarnowskich Górach, gdzie wodna moc atrakcji zapewniona, więc nikomu nie było przykro z powodu chłodniejszego dnia. Bo trzeba dodać, że pogoda dopisywała nam niemal cały czas. Najbardziej cieszyła nas w piątki, kiedy to obie półkolonie spotykały się na boisku w Kuźni Nieborowskiej czy w Młynówce w Leboszowicach. W ostatni dzień – uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i medale, a grom i zabawom nie było końca 😉
Dzięki wsparciu finansowemu w wysokości 43 000 zł, jakie pozyskaliśmy z Fundacji JSW – mogliśmy zakupić sprzęt sportowo-animacyjny, m.in: chusty klanzy, tunele, piłki, mobilne bramki, siatkę do badmintona wraz z paletkami, siatkę do piłki plażowej, gry, rzutki, piłki, leżaki i wiele, wiele innych ciekawych rzeczy. Z otrzymanej darowizny sfinansowaliśmy także koszt wyżywienia, warsztatów, transportu, biletów wstępu.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
wspaniałym Wychowawcom i Kierownikom za ciepło, cierpliwość, energię, poczucie bezpieczeństwa oraz za twórcze podejście do pracy,
Rodzicom za zaufanie, jakim nas obdarzyliście, powierzając nam swoje pociechy,
naszym mega radosnym UCZESTNIKOM, którzy zarażali nas śmiechem, swoimi kreatywnymi pomysłami i pozwolili nam znów poczuć się dziećmi
I szczególne podziękowania kierujemy do Fundacji JSW za ogromne wsparcie finansowe, dzięki któremu – nasze półkolonie były tak mega atrakcyjne